Wróć

XL sesja Rady Powiatu Tucholskiego

RSS

Wnioski i interpelacje zgłoszone podczas XL sesji Rady Powiatu Tucholskiego, która odbyła się 20 grudnia 2017 roku.

p. Andrzej Pruszak – radny

chodzi o dojazd do drogi krajowej Gorzów Wielkopolski – Malbork. Odcinek Lipowa – granica Powiatu przebiega przez tereny podmokłe i bagniste. Tegoroczne opady deszczu i nawałnice spowodowały znaczne pogorszenie się stanu tej drogi. Prosi Zarząd o zwrócenie się do Pana Wojewody o dofinansowanie modernizacji tego odcinka drogi;

z dniem 10 grudnia została zlikwidowana jedna para połączeń kolejowych Czersk – Śliwice – Wierzchucin. Z Czerska pociąg wyjeżdżał o godzinie 11.16, a do Wierzchucina dojeżdżał o 12.19. Powrotny z Wierzchucina był o 12.36 i o 13.39 był w Czersku. Mieszkańcy Śliwic z tego połączenia korzystali. Dobra informacja jest taka, że ta para połączeń kolejowych zostanie przywrócona z dniem 14 stycznia 2017 roku. Dlatego prosi Zarząd o zwrócenie się do firmy Arriva o niestosowanie takich praktyk, ponieważ dezorientuje to podróżnych licznie korzystających z tego połączenia. Prosi o wysłanie tego pisma również do wiadomości do Urzędu Marszałkowskiego;

p. Justyna Wilkiewicz – radna

poprosiła o zorganizowanie spotkania przedstawicieli PKP, projektantów, celem omówienia inwestycji kolejowej przebudowy linii Maksymilianowo – Kościerzyna. Na naszym terenie to jest odcinek Wierzchucin – Tuchola – Chojnice. Wie, że było spotkanie, które miało miejsce w Urzędzie Gminy w Cekcynie 12 października, gdzie Starostwo zobowiązało się do przeprowadzenia kolejnego spotkania zainteresowanych przedstawicieli, łącznie z zaproszeniem sąsiednich powiatów;

Pan Chrustowski odszedł na emeryturę. Czy wiadomo, kto obejmie stanowisko na tak szeroko pojętym zarządzaniu kryzysowym?

p. Andrzej Myszkowski – radny

zapytanie i jednocześnie prośba do Zarządu o tak zwany destrukt asfaltowy. Zarząd wnioskował o przydział takiego destruktu do Wojewody. Włodarze gmin wnioskowali do Zarządu o przydział. Nasza Gmina wnioskowała o 600 ton. Dlaczego akurat Gmina Lubiewo była pominięta w sytuacji, gdy dojazdy na tak zwane wybudowania w tej chwili są dramatyczne. Było już tak, że musiał w tym roku do pacjenta jechać traktorem. Nie dało się tam przejechać. Nie dalej jak w piątek wspólnie z policją utknęliśmy na jednej z dróg gminnych. Trzeba było ściągać traktor, drugi radiowóz. Sytuacja jest dramatyczna. Prosi o wyjaśnienie i o to, aby również i Gmina Lubiewo ten przydział otrzymała.

Drukuj Zapisz do PDF

Przepraszamy, funkcjonalność tymczasowo niedostępna.